Dlaczego króliki zostały wyłączone z zakazu hodowli zwierząt na futra? 

Dlaczego króliki zostały wyłączone z zakazu hodowli zwierząt na futra? 

Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt z 17 października 2025 roku to jeden z najważniejszych kroków w historii polskiej ochrony zwierząt. Zakłada zakaz chowu i hodowli zwierząt futerkowych w celach komercyjnych. Co istotne, ustawa obejmuje zakazem zarówno pozyskiwane futer, jak również inne części zwierząt – uniemożliwiając ich hodowlę na przykład na mięso.  To szansa na zmianę życia około trzech milionów zwierząt rocznie.

29 października Senat przyjął ustawę o zakazie hodowli zwierząt na futra 69 głosami za i 15 głosami przeciw.

Popieramy kierunek zmian 

Fundacja Mushika popiera tę ustawę i uznaje go za ogromny postęp w budowaniu bardziej etycznego systemu ochrony zwierząt. Ważne jest, że nowe przepisy nie ograniczają się wyłącznie do zakazu – przewidują także okres przejściowy, odszkodowania dla hodowców i odprawy dla pracowników ferm. To pokazuje, że można chronić zwierzęta w sposób odpowiedzialny wobec ludzi i gospodarki. 

Dlaczego króliki zostały pominięte 

Króliki zostały wyjęte spod zakazu chowu i hodowli. Choć – podobnie jak norki, lisy czy szynszyle – cierpią w przemysłowych warunkach, ich sytuacja jest bardziej złożona. 

W Polsce króliki hodowane są głównie z przeznaczeniem na mięso i eksport, a tylko w niewielkiej części dla futer. Według szacunków w takich zakładach przebywa rocznie około dwóch milionów królików (Compassion in World Faming, 2024). Objęcie królików zakazem chowu i hodowli zarówno w celu pozyskania z nich futer, jak i innych części zwierząt, wymagałoby zgody politycznej, której niestety obecnie w Polsce nie ma. 

28 października odbyło się posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie ustawy. Komisja wniosła o wprowadzenie kilku poprawek, jednak żadna z nich nie dotyczyła objęcia królików zakazem. 

Apel Fundacji Mushika do Senatu 

W naszym stanowisku przekazanym do Senatu RP zwróciliśmy się z prośbą o rozważenie możliwości wdrożenia do ustawy poprawki, która obejmuje zakazem hodowli i chowu także króliki – co najmniej w zakresie hodowli na futra, jeśli w opinii senatorów i senatorek nie byłby możliwy pełny zakaz. Nie kwestionujemy sensu ustawy. Przeciwnie, uznajemy ją za przełomowy krok w kierunku poprawy dobrostanu zwierząt w Polsce

Naszym celem jest zwrócenie uwagi, że w procesie zmian nie powinno zabraknąć żadnego gatunku, który doświadcza cierpienia w systemach hodowlanych. 

Krok ku lepszej przyszłości dla zwierząt 

Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt z dnia 17 października 2025 r. pokazuje, że Polska poważnie traktuje temat etycznej hodowli i dobrostanu zwierząt. Jeśli przepisy wejdą w życie, zakończą działalność jednego z najbardziej kontrowersyjnych sektorów przemysłu – hodowli zwierząt na futra

To realna zmiana dla milionów istot, a także dowód, że można łączyć naukę, empatię i odpowiedzialność społeczną w jednym kierunku. 

Króliki nie zostały objęte zakazem hodowli i chowu w tej ustawie, ale nie zostały zapomniane. Fundacja Mushika będzie nadal przypominać, że szacunek nie zna gatunku, a każda zmiana, która zmniejsza skalę cierpienia ma znaczenie. 

Źródło: 

Raport „Śledztwo na fermach królików w UE 2024, Compassion in World Farming, dostęp online: sledztwo-na-fermach-krolikow-w-ue-raport-compassion-in-world-farming-polska-2024.pdf 

Previous
Previous

Szczur: nie taki straszny, jak go malują 

Next
Next

Wolontariat, który zmienia rzeczywistość. Mieszkańcy Rybnika włączają się w rozbudowę Nutriowiska.