
Pomoc nie zna gatunków
Katarzyna Wypychewicz
Założycielka Fundacji
Olga Kazalska
Dyrektorka Fundacji
Dziękujemy, że zaglądasz na stronę naszej fundacji. Poniżej dzielimy się kilkoma refleksjami o tym, skąd wzięła się nasza motywacja i jak krok po kroku budowało się nasze zaangażowanie w działania na rzecz zwierząt.
Pozdrawiamy
Kasia i Ola
Katarzyna Wypychewicz
Początki
Miałam około pięciu czy sześciu lat, kiedy zrozumiałam, skąd bierze się mięso, i natychmiast poczułam do tego głęboki sprzeciw. Pomimo że moi rodzice nie byli wegetarianami, zawsze wpajali mi szacunek do zwierząt. W naszym domu nigdy nie zabijano pająków, a owady były wypuszczane na wolność. Często przygarnialiśmy psy oraz inne zwierzęta; koty, szczury, królika.
Już w czasach szkoły podstawowej postanowiłam działać. Zbierałam podpisy przeciwko transportowi koni i polowaniom na wieloryby, protestowałam przed cyrkami wykorzystującymi zwierzęta. Te inicjatywy były początkowo dość spontaniczne, lecz z czasem zaczęłam głębiej zastanawiać się nad sposobem, w jaki traktujemy zwierzęta.
Indie
Studiowałam Porównawcze Studia Cywilizacji na Wydziale Filozofii UJ i Politykę Azjatycką na londyńskim SOAS. W związku z zainteresowaniami naukowymi był to czas moich pierwszych wyjazdów do Indii. Kraj ten jest pełen kontrastów, także jeśli chodzi o postawy wobec zwierząt. Mimo że ich rola i status w kulturze są wysokie, warunki życia i traktowanie zwierząt bywają okrutne. Nie zmienia to faktu, że duża część Hindusów jest wegetarianami, a ja po raz kolejny mogłam dostrzec, jak kultura wpływa na traktowanie zwierząt. Te doświadczenia nauczyły mnie, że walka o prawa zwierząt musi być dostosowana do lokalnych warunków w różnych częściach świata.
Dlaczego zwierzęta gospodarskie?
Jedną z rzeczy mocno zakorzenionych w kulturze jest to, które zwierzęta traktowane są jako domowe pupile, a jakie zjadane. Będąc Europejką postanowiłam najbardziej skupić się na tych najgorzej traktowanych w naszym kręgu kulturowym – tzw. zwierzętach gospodarskich.
Czytając o hodowli przemysłowej, uświadomiłam sobie, że chcę zaangażować się w zmianę tego okrutnego systemu. Nawet jeśli na razie nie jesteśmy w stanie całkowicie go wyeliminować, to każda poprawa dobrostanu zwierząt lub pomoc poszczególnym jednostkom, które udało się uratować z hodowli, jest istotna.
Prawo
Wiem, że zmiany nie przychodzą nagle. Nieustannie uczę się i dokształcam, aby pomagać jak najskuteczniej, wykorzystując dostępne zasoby. W 2022 roku ukończyłam studia podyplomowe z zakresu Praw Zwierząt na SWPS. Dzięki nim lepiej zrozumiałam, jak regulacje prawne mogą realnie wspierać ochronę zwierząt jak kształtowanie regulacji oraz biegłe poruszanie się w przepisach mogą wesprzeć nas w ochronie zwierząt.
Efektywne działania
Bliski jest mi ruch efektywnego altruizmu. To jedna z przyczyn, dla których skupiam się głównie na zwierzętach gospodarskich. W efektywnym altruizmie kluczowe jest wywieranie jak największego pozytywnego wpływu przy ograniczonych zasobach. Koncentracja na zwierzętach gospodarskich może przynieść najwięcej dobra, ponieważ liczba tych zwierząt jest ogromna, a warunki, w jakich często żyją, są bardzo trudne. Oznacza to potencjalnie wielką poprawę dobrostanu dla największej liczby istnień przy wykorzystaniu danych środków.
Psy, koty
W moim sercu zawsze szczególne miejsce zajmowały psy. Również w swojej działalności na rzecz zwierząt nie chcę zapominać o domowych towarzyszach życia i chcę wspierać liczne polskie organizacje walczące z bezdomnością psów i kotów oraz okrucieństwem wobec tych zwierząt. Wykonują one ogrom pracy wspólnie czyniąc życie setek tysięcy zwierząt lepszym i bezpieczniejszym. Patrząc na problem z punktu widzenia efektywności pomocy – dzięki solidnym podstawom prawnym i głęboko zakorzenionej w naszej kulturze trosce o psy i koty, mamy mocny punkt wyjścia do wywierania realnego wpływu w tym obszarze.
I inne zwierzęta....
Podobnie jest ze zwierzętami futerkowymi czy zwierzętami pracującymi w cyrkach. Poziom społecznego sprzeciwu wobec tych form wykorzystywania zwierząt jest na tyle duży, że do zupełnej eliminacji tych okrutnych praktyk brakuje już niewiele. Dlatego uważam, że są to cele, o które warto zawalczyć.
Olga Kazalska
Jestem doktorką nauk prawnych, radczynią prawną i legislatorką z wieloletnią praktyką w najwyższej administracji publicznej oraz międzynarodowych organizacjach pozarządowych. Mam również doświadczenie akademickie i dorobek naukowy. Specjalizuję się w zagadnieniach wymagających interdyscyplinarnej wiedzy prawnej – w szczególności w zakresie regulacji klimatycznych, ochrony środowiska i dobrostanu zwierząt.
W Fundacji WWF Polska oraz w Humane World for Animals prowadziłam działania rzecznicze na rzecz zielonej transformacji, ochrony bioróżnorodności i poprawy sytuacji zwierząt w Polsce i na świecie. Ukończyłam aplikację legislacyjną w Rządowym Centrum Legislacji, studia podyplomowe z legislacji na Uniwersytecie Warszawskim oraz zrównoważonego rozwoju na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach.
Swoją pracę traktuję jako osobistą misję. Czuję się częścią przyrody i głęboko wierzę, że jednym z kluczowych problemów naszych czasów – zarówno społecznych, jak i systemowych – jest utrata więzi człowieka z naturą. To poczucie oddzielenia prowadzi do niezrozumienia, niewiedzy i narastających konfliktów. Dlatego chcę tę więź odbudowywać – poprzez prawo, edukację, komunikację i wspólne działania.
W Fundacji Mushika, którą współtworzę, dbamy o to, by ludzie mieli głębszą świadomość funkcjonowania przyrody, lepszą z nią relację, i więcej wzajemnego szacunku – do siebie, do innych i do świata. Działamy na kilku poziomach: systemowo – budując fundamenty dla lepszej ochrony środowiska i dobrostanu zwierząt, oraz interwencyjnie – tam, gdzie zagrożony jest los konkretnego zwierzęcia, miejsca, ekosystemu. W codziennej pracy wykorzystuję moją wiedzę prawniczą, by przepisy przekładać na realne zmiany – także w indywidualnych sprawach. Równolegle angażujemy się w edukację i budowanie świadomości społecznej – tak, aby przyroda przestała być traktowana jak coś obcego i stała się znów czymś bliskim, współdzielonym i ważnym.
Napędza mnie poczucie sensu, wpływu i możliwość współtworzenia trwałych, szeroko zakrojonych zmian systemowych.
Wierzę, że dobro i szacunek mają moc przemiany – ludzi, relacji, świata.
Rada Programowa
Rada Programowa Fundacji pełni rolę ciała doradczego, którego celem jest wspieranie zarządu fundacji w realizacji jej celów statutowych. Rada Programowa dostarcza merytorycznych porad, opinii oraz rekomendacji, wspomagając tym samym rozwój i skuteczność działań fundacji.
Cele Rady Programowej:
Wspieranie zarządu fundacji w podejmowaniu strategicznych decyzji.
Dostarczanie eksperckiej wiedzy i doświadczenia w zakresie działań fundacji.
Konsultowanie i opiniowanie kluczowych inicjatyw i projektów realizowanych przez fundację.
Proponowanie nowych kierunków rozwoju i innowacyjnych rozwiązań.
Jesteśmy w trakcie formalnego potwierdzania składu Rady. Zapraszamy do współpracy osoby zainteresowane wspieraniem naszej misji i celów.